#26 2018-11-03 18:02:34

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Dziewczę podniosło się z klęczek i posłusznie zasiadło na biurku zaciskając uda. Chciała by sam wziął to czego pragnął...
Strzepnęła włosy z ramienia otrząsając je głową tak by mógł podziwiać jej całe, seksowne ciało
-Profesorze... Więc... Jaką nagrodę mi Pan da? - zapytała przybierając uroczy ton głosu
-Mam nadzieję że nagroda będzie tą najlepszą i zapamiętam ją na długo... - dodała przygryzając palec z uśmiechem. Słodycz i seksapil biły od niej zarazem a jej druga dłoń sięgnęła kutasa mężczyzny łagodnie go masując a kciukiem dociskając leciutko jego czubek
-Taką... Gorącą, twardą i grubą poproszę. W swojej szparce... - dodała mrucząc

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?

Caleb

Administrator

Dołączył: 2018-10-15

Liczba postów: 339

Odp: Konsultacje

Zasłuchany w jej słowa dość stanowczo złapał ją za nogi i pewnym ruchem rozwarł je  szeroko po czym zatrzymał przyglądająć się temu jak główka jego penisa zaczyna pocierać o jej odsłoniętą cipkę.
-Zapamiętasz na długo, wrócisz po więcej. - Powiedział pewny siebie wreszcie kolejnym ruchem wchodząc w nią jednak powoli tak by mogła się z nim oswoić. Kiedy to zrobił, dał jej chwilę łapiąc przy tym za jej pierś by zacząć ją okrężnie masować.

-Podoba Ci się? Bo teraz nagroda będzie już tylko nabierała tempa. - To powiedziawszy rozbujał biodra zaczynając dość płynnie brać ją na biurku. Rozhuśtane jądra obijał się o nią coraz częściej gdy narzucał intensywnego tempa, podczas którego obijał się swoim ciałem o jej, aż nie zaczął jej regularnie pieprzyć.

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Zadowolona z poczynań mężczyzny, oddawała się temu, a gdy wszedł, poczuła wypełnienie jakiego jeszcze do tej pory nie doznała... Gruby, twardy fiut nauczyciela był teraz w niej. To było naprawdę zaskakujące że od razu nie zabrał się do działania a pozwolił jej się przyzwyczaić do gabarytów, jednak gdy już po chwili pieprzył ją dziko, nie umiała powstrzymać jęków rozkoszy jaką jej oferował. Jej piersi falowały w rytm pchania a ona sama odchyliła głowę i przymknęła oczy by móc odczuwać cudowne pieprzenie jeszcze intensywniej
-Tak... Oh mój... Profesorze... Rżnij mnie ostro... Daj mi nagrodę, tak! - jęczała zachwycona.
Wiedziała że dzisiejsza wizyta na konsultacjach pozostanie w jej pamięci do końca życia... no może nie życia ale z pewnością do końca szkoły, a do tego czasu zapewne nie raz będzie ją rżnął na tym biurku, w kantorku, może nawet na korytarzu w podziemiach gdzie znajdowały się szatnie? Na samą myśl o tym gdzie i co mógłby z nią robić, zacisnęła się na nim, czując że nie tylko czuła jego grubość ale również każde wzniesienie w swojej spragnionej szparce. Uniosła głowę by móc na niego spojrzeć i zacisnęła zęby jęcząc nieprzerwanie. Nogami sama go przyciągała dając znać że tempo jej odpowiadało.

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?

Caleb

Administrator

Dołączył: 2018-10-15

Liczba postów: 339

Odp: Konsultacje

Swoimi słowami jedynie mocniej podsycała płonący w nim ogień. Napinając swoje ciało prężył mięśnie, którymi pracował rżnąc ją ostro na biurku. To zaczęło charakterystycznie trzeszczeć gdy z impetem uwpadał w nią zanurzając się całym penisem. Szybko wyciągnąl obie ręce by macać jej biust zbierając sutki palcami aby pociągnąć je potęgując jej doznania. Bawil się jej dorodnymi młodymi cyckami uwijając się żwawo i na tyle precyzjnie by mogła sięgnąć ekstazy. Prawa dłoń uniosła się nagtle nad jej pierś i wymierzyła jej lekkiego klapsa, którego szybko rozmasowała okreznie ginotąc całą kulę. Penis sztos za sztosem wybijał regularny szybki rytm a jego oddech uzupełniał jej jęki, głośniejszy od wysiłku.

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Skrzypienie biurka, jego głośny oddech i mokre plaskanie gdy ten pchał ją a ona moczyła go swymi soczkami... To było coś czego pragnęła od dawien dawna, wyobrażenia były o wiele słabsze niż rzeczywistość! Uczucie wypełnienia, ostrego posuwania i macania było nie do opisania, tym bardziej że jej umysł był w tej chwili przytępiony, skupiający się na przyjemności jaką mężczyzna ją raczył.
-Oh! Pro-fesorze! - słyszał raz za razem określenie go opisujące, imienia nie wypowiedziała do tej pory, nawet jak ofiarowywał jej rżnięcie jakiego nigdy nie przeżyła.
Ona sama nie chciała wypowiadać jego imienia, jeszcze nie teraz. Świadomość że to właśnie nauczyciel ją pieprzy, dodawała pikanterii całej scenerii, nakręcając ją jeszcze bardziej.
-Tak... mi... dobrze... CUDOWNIE! - nie dawała rady skleić sensownego zdania, jedyne co do głowy jej przychodziło to to by krzyczeć, błagać, by nie przestawał, by rżnął ją jeszcze ostrzej...
-Oh! Tak... Lubisz rżnąć takie... ciasne... niedoświadczone cipeczki?! - piszczała zarumieniona patrząc na niego, gdy poczuła masowanie piersi oraz klaps na jednej z nich, zamruczała zaciskając się na jego twardym trzonie.
-Proszę... Pieprz... będę jeszcze... lepsza ale... OH! - jej wypowiedź przerwał jęk wydobyty z jej wnętrza, to co się z nią działo...
Wiedziała jedno, będzie jeszcze bardziej przykładać się do nauki.

Ostatnio edytowany przez Carmen (2018-11-04 16:08:17)

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?

Caleb

Administrator

Dołączył: 2018-10-15

Liczba postów: 339

Odp: Konsultacje

Zmotywowany uniósł ręke i sięgnąl nią jej szyi zaciskając na niej palce by ograniczyć jej oddech i lekko ją poddusić. Pochylił się wtedy nad nią pokazując jej pełnię dominacji i wciskając mocniej penisa do wnętrza jej łona uderzał klaszcząc ciałem o ciało i sapiąc.
-Zerżnę Twoją pizdę i tyłek! A jak się nie poprawisz, będziesz spędzała godziny pod moim biu...aah biurkiem z fiutem w gardle! - Powiedzial słodko grożąc jej jednocześnie zaraz ręka macająca jej piers złapała ją za lewe udo wpijając palce w jej skórę. Rozpalony szarżował byle mocniej i byle bardziej udowodnić jej żę teraz należała tylko do niego. Jego pupilek...
-Aaah! - Sapnął głośno wciąż trzymając rękę na jej szyi.
-Zerżnę Cię! Wyjebię! I spuszczę się na twarz!

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Dziewczę aż pisnęło głośno i dosyć warcząco gdy ten przydusił ją. Ciężko było jej złapać oddech, chwyciła jego dłoń i z uśmiechem słuchała co ma do powiedzenia. Jego władczość i dominacja pobudziła ją jeszcze bardziej, co mógł wyczuć poprzez jeszcze większą wilgoć oraz zaciśnięcie się jej szparki na jego fiucie.
-Bę-dę... - wycharczała na tyle głośno na ile podduszanie jej pozwalało, wiedziała że jutro będzie miała problem z mówieniem ale to mało istotne. Najwyżej rodzicom powie że się przewiała.
Zacisnęła zęby i powieki gdy ten tak brutalnie ją pieprzył, podobało jej się to, nowe doznania które jej oferował były tak intensywne... Że nawet jeśli tego nie chciała, była bliska orgazmu. Pragnęła go jeszcze bardziej, tego by pokazał jej jak najwięcej siebie. To czego pragnął i do czego był zdolny...
Jej piersi uderzały o siebie wydając równie charakterystyczny dźwięk, a cipka przyjmowała ostre pieprzenie z zadowoleniem. Sięgnęła do jego ramienia ręki która trzymała jej szyję i zacisnęła na nim palce, wręcz wbijając paznokcie, starając się powstrzymać zbliżający w zastraszającym tempie orgazm, miała w głowie tylko jedno- jeśli nie przerwie tego rozkosznie brutalnego rżnięcia, dojdzie nim zabawa się rozkręci, a naprawdę chciała przeżyć to co jej obiecał...

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?

Caleb

Administrator

Dołączył: 2018-10-15

Liczba postów: 339

Odp: Konsultacje

Uważnie przyglądał jej się i widzial że intensywność ruchów jaką narzucił może sprawić że dziewczyna zaraz dojdzie a i on był zwolennikiem tego, by nie stało się to za wcześnie, z drugiej strony, mogła zawsze dojść kilka razy ale nie znał jej na tyle, dlatego nie ryzykował. Po kilku kolejnych sztosach wyjąl kutasa z jej cipki i uderzył nim o jej łechtaczkę zasapany łapiąc oddech. Złapał jej nogi i złączył je ze sobą po czym znów wsunął penisa do środka jej dziurki za to złączone nogi w górze, zacząl kąsać i całować, lizać lubieżnie po stopach patrząć jej przy tym w oczy wulgarnie kiedy jego kutas znów wdzierał się w jej szparkę a ciało uderzało o jej uda.

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Dziewczę powoli przyzwyczajało się do nowego tempa, a czyny które wykonywał ustami, odczuwała jako przyjemne mrowienie na skórze. To spojrzenie...
-Proszę... Patrz tak na mnie, to seksowne - zamruczała wpatrując się w jego oczy również, bez zażenowania.
Tempo, choć zmalało, nie sprawiło że ostygła, zaciśnięte uda sprawiały że stała się ciaśniejsza a tym samym czuła go jeszcze intensywniej w sobie. Przyjmowała go z chęcią do swego wnętrza, wzdychając i jęcząc
-Tak... Tak... Oh Profesorze, jest mi cudownie... - mruczała łasząc się do mężczyzny.

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?

Caleb

Administrator

Dołączył: 2018-10-15

Liczba postów: 339

Odp: Konsultacje

Rozbujane biodra tłoczyły w jej wnętrzu człon, który rozkosznie i głęboko wchodził cały, teraz nie tak gwałtownie jak wcześniej. Jego wzrok padał na jej lico, obserwując każdą reakcję. Przytrzymwał jej nogi blisko swego ciała wtulając je w swój tors i całując je dalej. Językiem przesuwał od pięty aż po palce sunąć i zostawiając lubieżnie wilgotny ślad a po tym wracał obcałowaując jej młode stópki tak jakby celebrował ją, przy tym pokazując jak szalenie za nią przepadał i jak mu się spodobała.
-Tego orgazmu nie zapomnisz nigdy, ale wydobęde z Ciebie nie jeden. -Szepnął zmysłowo i delikatnie ukąsil dla kontrastu drugą stopę.

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Poddała mu się całkowicie, co chciał to z nią robił tym samym dając im obojgu przyjemność. Jej zaś, w niedługim czasie...
-Caleb... Ja... Oh! Tak! Zaraz dojdę! - jęczała zaciskając się jeszcze intensywniej, wpatrując zarazem w jego twarz, dostrzegając zmarszczone brwi i zaciętą minę, jakby danie jej orgazmu było najważniejszym obowiązkiem w jego życiu...
Sama długo czekać nie musiała, bowiem to co robił z nią nauczyciel, było ponad jej marzeniami, spełniły się jej najskrytsze i erotyczne sny które pragnęła nie raz wpleść w życie. Twardy, gorący fiut ocierał się o jej ścianki które chwile później zaciskały się spazmatycznie oznajmiając mu że jego młoda partnerka doszła
-O-o-oh! - zamarła na dłuższą chwilę unosząc się lekko i zaciskając palce na biurku. Zaszumiało jej w głowie a wzrok odpłynął w górę...

Ostatnio edytowany przez Carmen (2018-11-05 01:14:27)

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?

Caleb

Administrator

Dołączył: 2018-10-15

Liczba postów: 339

Odp: Konsultacje

Sam był już blisko szczytu i choć pragnął dojść na nią, szansa uczynienia tego w jej wnętrzu była tyleż lubieżna co atrakcyjna. Wykorzystał okazję i z jękiem kilka razy pchnął ją znacznie mocniej wydłużając jej orgazm i sam sięgając po swój. Wtulił się w jej nogi i ukąsił jej lewą stopę mocniej chcąc stłumić swój krzyk kiedy szczytował. Drżąćy penis wystrzeliwał spermę w jej cipce wypełniając ją obficie a drgania ponownie stymulowały nie dając jeszcze zaznać spokoju.
-Taaak! - Jęknąl po chwili puszczając jej stopę i patrząć błogo na swoją uczennicę.

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Zmachana, spełniona i zarumieniona spoglądała na swego nauczyciela i zarazem kochanka z rozanieleniem na twarzy. Gorąc jakim ją zalał był przyjemny do tego stopnia że zacisnęła się już na nie tak twardym penisie jak poprzednio. Tak jakby pragnęła pozostawić jego spermę głęboko w swej cipce
-Oh profesorze... To było... Nie do opisania - wymruczała przymykając oczy i poruszyła bioderkami tak jakby chciała zamerdać ogonem
-Będę jeszcze lepiej się uczyć. Tylko proszę, system nagradzania niech się nie zmieni - uśmiechnęła się zalotnie zerkając na nauczyciela.
Nie poruszyła się jeszcze, pozwoliła mu trwać w tym błogostanie jak najdłużej bowiem i ona czuła jak niemalże że podczas orgazmu i jeszcze po nim gdy sam go doznawał, dotykała chmur.
-Kiedy kolejna kartkówka? - spojrzała na niego wyzywająco zarazem dając do zrozumienia że i następnym razem postara się być najlepszą w klasie...

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?

Caleb

Administrator

Dołączył: 2018-10-15

Liczba postów: 339

Odp: Konsultacje

-Mmmm....System z pewnością się nie zmieni a kto wie, może pomyślę jak go ulepszyć. Licz się jednak z tym że moge zechcieć zaprosić Cię do siebie na korepetycje, a wtedy będziemy się nagradzać całą noc. - Powiedział wysuwając się z niej wreszcie. Z dumą patrzył na jej cipkę, przerżniętą przed momentem solidnie. Uśmiechnął się z ulgą i zadowoleniem a przede wszystkim dumą.
-Kartówkę proponuję pojutrze gdy znów tu będę. A jeśli zechcesz spotkać się w sprawie korepetycji, chętnie zaproszę do siebie. - Dodał i tęskno omiótł spojrzeniem jej nagie ciałko odsuwając się o krok by jeszcze móc nacieszyć oko.

Carmen

Użytkownik

Dołączył: 2018-10-29

Liczba postów: 21

Odp: Konsultacje

Upajał się tą chwilą tak jak i ona, widząc nagi tors, jeszcze nieco prężące się prącie oraz uśmiech na twarzy profesora, zwiastujący dobrze wykonaną robotę.
-Oczywiście Profesorze. - zadowolona podniosła się będąc rozkraczoną, tak by mógł podziwiać jak najdłużej swe dzieło jakim po podniesieniu się na proste nogi była spływająca sperma po jej cipeczce i udach.
Sięgnęła po swoje ubrania i wolno je nasunęła na swoje już stygnące ciało
-Pana lekcje są tak samo energiczne jak Pan. Dlatego tak bardzo lubię Pana zajęcia - uśmiechnęła się zalotnie biorąc w dłoń klucz
-Cieszę się że mogłam z Panem przedyskutować moją dobrą ocenę. Mam nadzieję że kolejne konsultacje będą równie owocne co te kilka chwil temu. - mrugnęła do niego przekręcając klucz w zamku i wyślizgnęła się z sali cichutko się żegnając.

Od tej pory wiedziała, że nauka była już nie tylko jej potrzebna do tego by dostać się na Harvard, ale również by zdobyć to czego pragnęła najbardziej-
Sam na sam ze swym seksownym Profesorem...

---

Profesorze, za tą piąteczkę należy się coś więcej niż "gratulacje", czyż nie?