#51 2019-01-10 02:35:31

Suzi

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-04

Liczba postów: 161

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Tak.. doszedł we mnie zalewając moją ciasną morką szparkę. Za wcześnie. Nie zdążył doprowadzić mnie drugi raz, ku zawodowi jakie sprawił mojemu rozpalonemu ciału. Ale dzięki temu ma mnie nadal skrajnie mocno podnieconą. Ciągle przywiązaną do ramy łóżka. W samych szpilkach. Dyszącą, jęczącą, rozpaloną.

Cris

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-09

Liczba postów: 30

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Widział że ona nie sięgnęla szczytu dlaatego od razu nie wyjmująć kutasa sięgnął dłonią jej łechtaczki zaczynająć ją masować i pocierać energicznie. Druga ręka puszczająć nogę sięgnęla piersi i pacnęła ją od boku po czym rozpłąszczyła przy jej ciele. Ostre pocieranie cipki i miętoszenie jej cycków na nowo a do tego wciaż wypychający ją kutas miały być dogrywką jednak bez udziału mocnych sztosów. Chłopak starał się  mimo tego żę sam przed chwilą doszedł, nie zamierzał jej od tak zostawić zżerany wręcz przez ambicję w tym momencie.

Suzi

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-04

Liczba postów: 161

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Widzi jednak że to nie działa. Że to nie to samo, co ostre rżnięcie jego grubym twardzielem. Ja pojękuje głośno, ale on czuje że takimi pieszczotami mnie nie doprowadzi drugi raz, po tak krótkiej przerwie od poprzezdniego orgazmu. Te pieszczoty tylko mnie pobudzają... nie prowadzą do orgazmu, tylko jeszcze mocniej potęgują doznania we mnie, przez co jeszcze trudniej mi wytrzymać.

Cris

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-09

Liczba postów: 30

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Jego opuszczały siły. Pozycja w jakiej został sprawiła że czuł niewygodę kręgosłupa. Wyjął penisa z jej cipki uznająć że zajmie się nią inaczej.
Sapnąl jezcze ciężko patrząc na nią przesunął się na łóżku podsunąć jej penisa pod usta. Przełożył nogę nad jej głową pozostaiwjaąc jej fiuta wręcz na twarzy a sam sięgnąl jej cipki koncentrując się tylko na łechtaczce i zaczął ją kąsać i lizać. Chciał by tym samym ona wylizała jego penisa i pomogła mu w odzyskaniu erekcji, nawet jeśli miałoby to trwać. Mieli czas, a on "wspomagacze" w zanadrzu.

Suzi

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-04

Liczba postów: 161

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Cały czas unieruchomiona, mam ogrnaiczone pole manewru. Ogromny wciąż twardy czarny kutas leży na mojej twarzy, a ja w swoim ogromnym podnieceniu, zaczynam go lizać i próbować łapac ustami. W pewnym momencie wpasowuje się między moje usta, i w tej pozycji wdziera się moje gardło głęboko, tak że zaczynam się dławić i krztusić. A że ręce mam skrępowane, nie wiele mogę zrobić.. a gęsta ślina wycieka mi kącikami ust i na brodę.

Cris

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-09

Liczba postów: 30

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Podniecony czarnoskóry skupiał się i ograniczał wyłącznie to do jej łechtaczki za to tą katował i maltretował swoim językiemi i wargami, które ssały jej skórkę ciągnąc ją mocno w usta co odbijało się głośnym mlaskaniem niosącym się po pokoju tak jak wcześniej niosły się jej jęki.
To on decydował jak głęboko pakował swą grubą czarną pałę w jej ustach a czując wilgoć i jej gardło czuł też jak krew spływa do organu przywracając go chociaż częściowo do formy. W tym rozmiarze był znacznie bardziej znośny a mimo tego i tak przecież wielki. POruszał krótko by w większości i na dłużej pozostać w jej ustach zanurzonym aż do samego końca. Po jednym mocniejszym nacisku, wyjął fiuta dając jej odetchnąć a wtedy na jej wargach spoczęły jego ciemne jądra.

Suzi

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-04

Liczba postów: 161

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Tak.. czuje jak jego kuta wysuwa się z moich ust, łapię głęboki oddech, ale po chwili jego masywne czarne kule lądują w mojej buzi.  Zaczynam je lizać i ssać. Intensywnie. Mocno. Chcąc jak najszybciej go postawić, by skolei on doprowadził mnie do kolejnego orgazmu. On czuje że robię to zachłannie, pełna pasji. Nie jak dziwka, a napalona kochanka.

Cris

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-09

Liczba postów: 30

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Podbało mu sie że reagowała tak naturalnie, i o ile była dziwką, to jak przeżywała i jak oddawała mu się i dawała sama z siebie nie przypominało w tym momencie seksu za pieinądze lecz pragnienia czystej przyjemności, które połączyło ich w tej chwili tworząc czarno-biały zanurzony we własnych kroczach. On liżąc ją ciągał jej skórkę pastwiąc się nad cipka i ciskając na guziczku który objął przy tym czarnymi ustami. Jego wielkie jaja ulegały językowi lub przesuwały się po jej twarzy tak by i kutas i fragment pod nim zawędrował pod jej usta. Jego czarne krągłe pośladki napięły się ładnie pokazując że nawet tam był wygolony aczkolwiek był to tylko wizualnie zgrabny dodatek do tego jak skrępowaną, dłąwił penisem lub wypychał usta jajami, walcząc ustami i wreszcie palcami aby doszła. Zanurzył dwa w cipce, w ktrej zostawił sporo swojego nasienia. Zaczął ponownie palcować ją dla wzmożenia efektu.
-Jęcz mała! Jęcz dziecino! Liż moje jaja! Ssij je lala!

Suzi

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-04

Liczba postów: 161

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Tak.. czuje jak jego palce wdzierają się w moją ciasną szparkę. Moje jęki stają się jeszcze głośniejsze. -Ohhhhh aaaahhhh mmmm Pojękuje gdy wielkie czarne kule wypełniają moje usta.  Pracuje języczkiem drażniąc je , i ustami ssąc je mocno. Moja szparka jest straszliwie rozpalona.. mokra.. soczki wylewają się z niej na łóżko. Czuje jak ten murzyn palcuje mnie wulgarnie.. jednocześnie drażniąc łechtaczkę językiem, co sprawia że moje doznania są niesamowite. -OHhhhh aahhhh mmmm taaaaaakk!! wyjękuje gdy jądra wypadają z moich ust..

Cris

Użytkownik

Dołączył: 2019-01-09

Liczba postów: 30

Odp: Hotel Sagittarius - Pokój 269

Dała mu popis tego jak potrafiła się zachować i jak potrafiła zrobić facetowi dobrze zaangażowana mimo że i rozdarta i głośna, jękami wypełniając pokój w którym zdążył ją już zerżnąć raz a do tego zalać. Liżąc jej łono pchał po chwili trzy długie palce zaginając je lekko by łukiem, jak hak, wchodziły i tarły, roczierając również nasienie wymieszane z jej sokami. Kroczem smarował po jej twarzy jądrami suwając od jej ust po czoło gdy główka kutasa miała po tym zbliżyć się do jej warg domagając się swego. Kiedy krzyczała unosił lekko krocze aby jej głos mógł swobodnie wybrzmieć w pomieszczneiu. Do tego zapach seksu i ich ciał mieszający się i wypełniający pomieszczenie w tak lubieżny sposób gdy dociskał ją ciałem na łóżku czarną skórą pocierając o jej białą.