#1 2020-01-07 00:54:24

Aron

Użytkownik

Dołączył: 2019-12-16

Liczba postów: 7

Ulice osiedla

Gorące, leniwe południe. Ciemne auto, marki volvo, podjeżdża pod jeden z domów, przed którym stoi Kobieta. Szyba opuszcza się w dół, a zza niej uśmiecha się młody mężczyzna o ciemnych blond włosach.
-Długo czekałaś?
Zapytał miłym, wyrazistym głosem.

Felicitas

Użytkownik

Dołączył: 2019-10-12

Liczba postów: 9

Odp: Ulice osiedla

Kobietą tą była ciemnoskóra Felicitas, odziana w krótkie szorty opinające ciasno jej tyłek, koszulkę przewiązaną pod piersiami i odsłaniającą brzuch oraz białe skarpetki w trampkach jakie miała na nogach. Na oczach ciemne okulary a przez ramię przerzucona niewielka torebka. Spojrzała krzywo na mężczyznę w aucie i rzuciła tylko.
-Na Twoje szczęście niedługo
I po tych słowach bez krępacji sięgnęła do drzwi by usiąść na fotelu pasażera.

Aron

Użytkownik

Dołączył: 2019-12-16

Liczba postów: 7

Odp: Ulice osiedla

Gdy tylko drzwi auta się zamknęły, wolnym tempem ruszył do przodu. Ubrany był w obcisłą koszulkę która opinała jego tors i w spodenki, koloru czarnego, które tak jak koszulka opinały jego ciało. W nogawce spodenek odznaczało się spore wybrzuszenie. Spojrzał na nią i uśmiechnął się zalotnie.
-Pięknie dziś wyglądasz... Jak zawsze z resztą.

Felicitas

Użytkownik

Dołączył: 2019-10-12

Liczba postów: 9

Odp: Ulice osiedla

Aż się zaśmiała. Jak zwykle podobny tekst na dzień dobry. Była już przyzwyczajona. Jednak i tym razem zmrużyła nieco oczy i wyszczerzyła ząbki.
-No co jak co, ale wyglądać muszę jak najlepiej. W końcu kto trafił na okładkę nowego numeru?
Zapytała wprawnym ruchem wyjmując ze swej torebki czasopismo dla dorosłych. I rzeczywiście na okładce był nie kto inny jak ona w  wyzywającej pozie na kuchennym blacie. Uśmiech nie schodził z jej ust. Oczywiście Aron wiedział czym Feli się zajmuje zawodowo, jednak nie miała pewności czy zdołał już zasięgnąć wieści o jej ostatnim sukcesie.

Aron

Użytkownik

Dołączył: 2019-12-16

Liczba postów: 7

Odp: Ulice osiedla

-Wiesz że zawsze śledzę każde Twe sukcesy w tej branży...
Powiedział układając dłoń na jej kolanie, które delikatnie i czule zaczął gładzić.
-Ale ostatnio przeszłaś samą siebie, blat musiał czuć się zaszczycony...
Zaśmiał się i puścił jej oczko, mijając kolejne domy na osiedlu.
-Dobrze wiesz jak to na mnie działa...

Felicitas

Użytkownik

Dołączył: 2019-10-12

Liczba postów: 9

Odp: Ulice osiedla

-Kurewsko zaszczycony!
Poprawiła go i zaśmiała się po raz kolejny odrzucając pisemko gdzieś na tylną kanapę. Torebkę też odłożyły i znów spojrzała na kierowcę.
-Wiem. Ale i tak mi pokażesz.
Odpowiedziała i nie przestała patrzeć się na Arona. Znali się nie od dziś i nie pierwszy już raz słyszała podobne słowa.

Aron

Użytkownik

Dołączył: 2019-12-16

Liczba postów: 7

Odp: Ulice osiedla

Zjechał na parking, obok sporego sklepu, gdzie dookoła kręciło się mnóstwo ludzi.
-Spójrz... Poczuj...
Ujął ją za dłoń i ułożył na wybrzuszeniu spodenek. Mogła teraz poczuć jak twarde było, jak gorące i pulsujące z podniecenia...

Felicitas

Użytkownik

Dołączył: 2019-10-12

Liczba postów: 9

Odp: Ulice osiedla

Feli nie należała do wstydliwych dziewczyn. Dlatego też gdy tylko się zatrzymali a on pokierował jej dłoń na swoje krocze sama ruszyła do działania. Sprawnym ruchem chwyciła kształt jaki się malował w spodniach i przesunęła po nim dłonią ocierając kilka razy dość wyraźnie. Patrzyła przy tym na niego i prowokacyjnie przygryzła swoją pełną wargę.

Aron

Użytkownik

Dołączył: 2019-12-16

Liczba postów: 7

Odp: Ulice osiedla

-Stęsknił się za Tobą wiesz? Zaniedbałaś go troszkę ostatnio...
Objął ją ręką kładąc dłoń na jej barku przy czym rozchylił nogi lekko, patrząc jej prosto w oczy. Gdy przygryzła swą pełną wargę, mogła wyczuć jak jego członek zadrżał w jej dłoni...

Felicitas

Użytkownik

Dołączył: 2019-10-12

Liczba postów: 9

Odp: Ulice osiedla

-Och jaki biedaczek.
Powiedziała nie przestając masować kształtu w spodniach Arona, skupiając się teraz na miejscu w którym powinna być jego główka. Teraz próbowała ją jakby chwycić opuszkami palców, co oczywiście było niemożliwe przez napięty materiał, ale na pewno odpowiednio pobudzało mężczyznę.
-Chyba będę Ci musiała mocno obciągnąć.
Dodała po chwili oblizując teraz swoim długim językiem usta i zaprzestając skubania materiału w poszukiwaniu członka. Teraz przesunęła dłoń na rozporek i sprawnie go rozpięła wsuwając dłoń do środka, pod spodnie i bokserki by pochwycić penisa i wyjąć na na wierzch.

Aron

Użytkownik

Dołączył: 2019-12-16

Liczba postów: 7

Odp: Ulice osiedla

Oczom jej ukazał się dobrze znany Felicitas kształt. Twardy, gorący kutasek, który stał tylko dla niej. Wielkości był sporej, choć nie gigantycznej. Gdyby obie dłonie ułożyć jedna na drugiej, wystawałaby jeszcze główka, która ukryta była jeszcze pod skórką.
-Tylko Ty wiesz jak się nim zająć...
Drugą ręką sięgnął do jej biustu, który ścisnął lekko, mrucząc czule pod wpływem jej dotyku.

Felicitas

Użytkownik

Dołączył: 2019-10-12

Liczba postów: 9

Odp: Ulice osiedla

O tak, znała to i lubiła. Objęła palcami cały kształt i naciągnęła by odsłonić w pełni główkę kutasa. Podobał jej się ten widok. Uśmiechnęła się szerzej czując też jak Aron dotyka jej biustu. Puściła więc na chwilę jego penisa i lekko się wyprostowała by wpierw rozsupłać swą koszulkę a potem zdjąć ją przez głowę. Oczywiście nie miała na sobie stanika i jej spory, krągły biust ukazał się światu. Feli znów się nachyliła, zbliżyła dłoń do swoich ust i przelizała jej wnętrze nawilżając własną śliną. Wtedy też chwyciła znów kutasa i intensywnie, mocno zaczęła walić konia Aronowi. Dodała jeszcze drugą dłoń, by wyjąć też jądra ze spodni i lekkim dotykiem też je stymulować.

Aron

Użytkownik

Dołączył: 2019-12-16

Liczba postów: 7

Odp: Ulice osiedla

-Masz takie zręczne dłonie...
Wyszeptał, mrucząc przy tym cicho. Gdy tylko piersi jej ujrzały światło dzienne, bez namysłu, lecz z wyczuciem ujął jedną z nich w dłoń i lekko ścisnął. Dwoma palcami ujął jej suteczek, który pewnymi ruchami pocierał. Członek jego twardy niczym skała, miło mlaskał w jej oślinionej dłoni. Ludzie co chwilę przechodzili obok auta, czasem nawet zatrzymywali się przy nim na dłużej by móc popatrzeć, co się w nim wyprawia. Aron nie wytrzymał... Z pożądaniem w oczach nachylił się lekko i złączył ich usta w gorącym pocałunku. Języczkiem ochoczo zachęcał jej języczek do dzikiego tańca w ich ustach.

Felicitas

Użytkownik

Dołączył: 2019-10-12

Liczba postów: 9

Odp: Ulice osiedla

Feli ani trochę nie wadziło to, że ktoś mógł ich teraz widzieć. Miała to w dupie. Niech patrzą. Parzą i zazdroszczą. Swoją uwagę wolała skupić na przyjemności jaka właśnie sie rozpoczynała. Poczuła dotyk Arona na swojej piersi, to jak się bawi przekutym kolczykiem sutkiem. Szybko stwardniał i eksponował teraz piercing stercząc. Sama czarnulka nie przerywała intensywnego walenia pały mężczyźnie. Gdy zaś zbliżył swą twarz od razu rozchyliła wargi i zaczęła się z nim bezwstydnie lizać wpuszczając jego język do swych ust i samej wpychając swój do jego.